środa, 30 marca 2011

Some explanations...?

Gosh, od osatniego wpisu minęły aż trzy tygodnie??
Wiedziałem, że mam obsuwę, ale nie sądziłem, że aż taką...

Dziś wieczór rada obozowa, mimo więc, że pracuję nad dużym, regularnym wpisem, mogę nie zdążyć go wypuścić. Najpóźniej jutro wyjdzie jednak na pewno. Mam zamiar wreszcie napisać coś więcej o swojej próbie, opisać, dlaczego do tej pory szło mi z nią tak opornie, oraz jak zamierzam to przełamać. Wciąż zastanawiam się, czy chcę opisywać postęp wszystkich "projektów" których się podjąłem (może to dla niektórych dziwne, ale naprawdę wiele rzeczy można postrzegać jako projekty). Na pewno jednak będzie też więcej o Ślężańskich Harcach, których redakcja powiększyła się w ubiegłym tygodniu, oraz o tym, jak to Białe Kruki Żmigród zdobywały (aż dwukrotnie ostatnio!).

Czuwaj!

czwartek, 10 marca 2011

Ludzie proaktywni mają własną pogodę!

Nie ma dla nich znaczenia, czy świeci słońce, czy pada deszcz.

To mały cytat ze wspomnianych wcześniej przeze mnie "7 nawyków skutecznego działania" - idelanie pasuje do kałuż i szarego nieba :-)

Ja jestem dziś w wybornym nastroju. Zjadłem dobre śniadanie, odprowadziłem brata do szkoły i pracuję przy kompie. Chętnie przeniósłbym się na ławkę do parku. Ciepło dziś w końcu, aż się prosi o jakiś spacer. I pewnie tak zrobię później - z zeszytem w ręku dopracowywał będę szczegóły biwaku na który jedziemy w ten weekend. Na pewno też popracuję nad projektem informatycznym nad którym ostatnio siedzę - ciągle pracują mi w głowie takie małe trybiki, czas znów przelać trochę z efektów ich pracy na papier.

Czym jest proaktywność?

piątek, 4 marca 2011

Dziennik pokładowy!

Układając swoją próbę połasiłem się na wybór pewnego wyjątkowo oklepanego zadania. I tak się właśnie zastanawiam co ja sobie wtedy myślałem... :-P

To miał być dziennik z prawdziwego zdarzenia. Jak te wszystkie dzienniki podróżników, czy odkrywców, wielkich ludzi nauki i polityki! Myślałem, że będzie się pisał niemal sam. Guzik... ;-)